czwartek, 20 sierpnia 2009

Artur Kozłowski i Al Kenedy w Creevy Cave, Co. Monaghan.Ireland


 
Artur jak to mówił ostatnio nie wierzył że przyjadę.Przyjechałem.Nie mieliśmy za dużo światła i niestety nie udało się pokazać komnat w całej okazałości.Od paru dni jednak cały czas układamy plan następnej eksploracji (wyprawy raczej:) tym razem jednak już z dobrym światłem które umożliwi pokazania tych zaczarowanych skądinąd miejsc.A więc Panie i Panowie, przed Wami jaskinie Creevy Rising  w  tak jak tylko to było
 możliwe...Cały czas wracam pamięcia do weekendu ah...:)

Waldasso
















P.S Po 4 latach wróciłem do Creevy Rising z ekipa przyjacioł...nie udalo sie wejsc do głownego pasazu, poziom wody przy samym wejsciu uniemozliwiał sforsowanie przeszkody bez sprzętu nurkowego. Trafilismy do sporego bocznego korytarza...który tak naprawdę jest zaledwie malutką namiastką tego co czeka na miłosników podziemnego świata w głownych komnatach tego systemu...Nastepnym razem bedzie lepiej...



http://www.flickr.com/photos/waldasso66/sets/72157634739984613/




Pokaż Creevy Cave Sink Entrance na większej mapie

cytat z...

http://ekstra.sport.pl/ekstra/1,151825,19971902,amazonski-triatlon.html?disableRedirects=true - Cały czas płynąłem za Marcinem na wynajęte...